Miecz i Pastorał Online

Miecz i Pastorał Online

Ogłoszenie

UWAGA! Wersja testowa - dużo rzeczy nie ma ale będą jak sie okaże że wszytko działa. Nie zapomnij sie zarejestrować. Musisz być zalogowany! Goście nie maja prawa do pisania na forum. Przeczytaj najpierw informacje ogólne! Potem zapraszam do działu Rozgrywka. Goście mają możliwość pisania w dziale Poza grą.

#1 09-05-2008 23:12:51

MG

Mistrz Gry

Zarejestrowany: 23-02-2008
Posty: 207

Zjazd

Rozkazy, które wydałeś zaraz po przybyciu na Śląsk spełniono w iście ekspresowym tempie. Posłańcy bez zwłoki udali się do siedzib panów Stercza, De Apoldy, Nałęcza i Lisa.
Zjazd postanowiłeś zorganizować 4 października, w 1,5 tygodnia po powrocie. Już pod koniec września posłańcy wrócili z odpowiedziami od zaproszonych. Wszyscy – oprócz pana De Apolda zapowiedzieli swoje przybycie. Pan Piotr przekazał, że odpowiedź da w późniejszym terminie, gdyż na ten czas planował podróż ale może uda mu się znaleźć czas i sposobność aby cie odwiedzić.
Odpowiedź Apoldy nie zdziwiła Cię – w końcu został on zdeklarowanym stronnikiem wojewody, ponadto jest starostą ziemskim – nic dziwnego, że nie chce być z tobą kojarzony i pokazać, że jest niezależny i nie podlega wpływom (przynajmniej twoim).
Zaskoczony jesteś natomiast odpowiedzią Piotra Lisa, ten młody możnowładca przystał do frakcji Ciołka, przynajmniej wiele na to wskazuję. Starasz sobie uporządkować wiedzę o nim, ale niewiele wiesz. Dziedzicem został wkrótce po przyłączeniu Śląska do Korony, jego ojciec zmarł śmiercią naturalną. Sam Lis nie wyróżnił się dotąd niczym szczególnym. Jest, rzecz jasna, spokrewniony z Lisami z Korony, ale jego ród dość długo tworzy osobną śląska linią. Wydaje się, że politycznie nie jest powiązany z koronnymi krewniakami. Jedyne co maja wspólne to korzenie i nazwisko.
Przygotowania do zjazdu szły pełną parą i w przeddzień spotkania z czystym sumieniem możesz stwierdzić, że wszystko jest gotowe. Nieocenioną pomocą okazała się Katarzyna – zwłaszcza w dbałości o szczegóły, które tobie raczej umykają. Zaproponowała, także że chętnie zajmie się rodzinami przyjezdnych, gdy ty będziesz zajęty poważniejszymi sprawami. Zaskoczyła cię pytaniem, czy życzysz sobie aby z paniami małżonkami poruszyć, oczywiście delikatnie, jakąś kwestię.

3 października wszystko jest więc gotowe. Jeżeli masz jakieś szczególne polecenia wydaj je teraz. Jeżeli nie przejdę do meritum.

Offline

 

#2 10-05-2008 13:41:49

Michal Pawlak

Nobilis

Zarejestrowany: 25-02-2008
Posty: 125

Re: Zjazd

no mam jedno każe przygotować dary o wartości 1000 sz zł dla każdego z gości...

Przed Grodziskiem każe ustawić duży ozdobny namiot  koło niego parę mniejszych gdzie będziemy oczekiwać na gości a gdy wszyscy zjada razem wkroczymy do grodziska i poprowadzimy na przygotowane kwatery..


Si vis pacem, para bellum

Offline

 

#3 11-05-2008 12:34:40

MG

Mistrz Gry

Zarejestrowany: 23-02-2008
Posty: 207

Re: Zjazd

W sobotę około południa dostajesz informację, że goście są w odległości godziny drogi od Grodziska. Kiedy więc wraz z rodziną, dworem i otoczeniem udajesz się do ustawionych wcześniej namiotów z zadowoleniem stwierdzasz, że wszystko zostało przygotowane na medal.
Zjazd jest też dobrym pretekstem dla mieszkańców miasta aby oderwać się od codziennych zajęć. Na podgrodziu jak grzyby po deszczu wyrosły więc różnobarwne stragany, polowe kuchnie serwujące posiłki, z okazji postanowili też skorzystać miejscowi i przyjezdni kupcy. Niestety żałoba po zmarłym biskupie nie pozwala na urządzenie festynu, toteż nie uświadczysz cyrkowców czy wesołych zabaw. W uroczystościach nie bierze też udziału miejscowe duchowieństwo, które chyba zresztą ma do Ciebie żal, za to że urządzasz zjazd w tym momencie.
W oddali widać już orszaki zaproszonych panów. Są dość liczne ale wiesz, że przygotowanych miejsc jest dość.
Twoja rodzina tez jest gotowa. Katarzyna wygląda olśniewająco w nowej sukni, Sigmarin przejęty rola najstarszego syna i współgospodarza także robi doskonałe wrażenie z bronią u pasa, w szlacheckim stroju rycerza. tutaj pojawił się pewien problem, syn bowiem uparł się, aby strój był niemiecki a nie polski. Musisz przyznać, że wygląda on bardziej okazale, choć martwisz się jak zareagują na to goście – w końcu Polacy (jeżeli się nie zgodzisz możesz być pewien, ze będziesz miał ciężką przeprawę z synem na ten temat)
Tristian wygląda na lekko znudzonego całym otoczeniem i jesteś przekonany, że tylko czeka aby skorzystać z okazji i zniknąć gdzieś pomiędzy tłumem i straganami. Uczuleni jednak na taka okoliczność ochroniarze pilnują go jak w oka w głowie.

Jako pierwszy jedzie orszak pana Władysława Nałęcza – jest on w końcu najstarszy z zaproszonych gości. Ten stateczny, 57-letni mężczyzna z racji wieku podróżuje już z większymi wygodami – powozem z dużym otoczeniem służby. Kiedy orszak zatrzymuje się na wyznaczonym miejscu pan Władysław wysiada z powozu a wraz z nim pojawiają się jego najstarszy syn Stanisław wraz z małżonką – Krystyną pochodzącą z Czech.
Witasz pana Władysława z pełnym szacunkiem dla niego i jego wieku, jest w końcu troszkę straszy od Ciebie. Nałęcz nie tryska humorem ale jest to chyba spowodowane podróżą. Dziękuje za zaproszenie, przepraszając że przybył tylko z jednym synem. Średni bowiem – Witold – pozostał w domu aby doglądać codziennych spraw, a najmłodszy przebywa w Gnieźnie w służbie u króla.
Przekazywane są prezenty, powitanie rodzin, etc – wszystko zgodnie z etykietą i obyczajem.

Niebawem pojawia się pan Apecz Stercza. 35-letni mężczyzna przyjechał wraz małżonką Bianką (tez Czeszką). Mimo wieku pan Stercza jest bezdzietny. Tutaj także następuje serdeczne powitanie i prezentacja.

Na samym końcu pojawia się najmłodszy – Piotr Lis – przyjechał sam bez małżonki, po rycersku, konno w otoczeniu raptem kilku rycerzy i służby. Wita się z tobą z powagą i widać, że bacznie lustruje otoczenie. Nic dziwnego, w końcu związał się z frakcją wojewody po ostatnim sejmie.

Ludność miasta wita gości bardzo serdecznie, a po krótkim spacerze po podgrodziu wszyscy razem jedziecie już w stronę dworu.
Tutaj oczywiście na znamienitych gości czeka już obiad, który – inaczej być nie może trwa dobrych kilak godzin. Pierwsze skrzypce gra tutaj małżonka, a ty możesz być tylko szczerze zadowolony z jej postępowania. Katarzyna świetnie rozładowuje napiętą sytuacje, doskonale prowadzi rozmowę tym bardziej że wcześniej musiała zapoznać się z koneksjami rodzinnymi przyjezdnych. Jesteś zaskoczony, że mimo młodego wieku tak świetnie radzi sobie w towarzystwie – ale cóż, to w końcu Starżówna.

Po obiedzie Katarzyna zabiera żony panów do swoich komnat. Panowie natomiast na twoje zaproszenie udają się do sali myśliwskiej na kielich przedniego wina. Kiedy więc zasiadacie na wygodnych miejscach jest was 5 :
Władysław Nałęcz z synem Stanisławem, Apecz Stercza, Piotr Lis i Ty.   

(reszta zależy już od ciebie)

Offline

 

#4 12-05-2008 11:23:23

Michal Pawlak

Nobilis

Zarejestrowany: 25-02-2008
Posty: 125

Re: Zjazd

Na wstępie chciałem panom podziękować za przybycie, sam wiem jak ciężko jest sie wyrwać z nawału prac gospodarskich dlatego tym bardziej doceniam panów obecność.. chwila przerwy podniesienie kielicha w stronę gości...
Panowie pozwoliłem sobie na zaproszenie panów tutaj w jednym celu..Chciałem sie naradzić z Wami i usłyszeć wasze opinie na temat następujący. Co dalej z Śląskiem?? Jesteśmy najbardziej uprzemysłowionym województwem Korony..byliśmy jej antemurale sigmaris w czasie wojen husyckich..Przelewalismy za nią krew w czasie w wojny z Cesarstwem i co dalej pytam sie co dalej!!!
Sigmarowi dziękuje że wśród zgromadzonych tu w Grodzisku przyjaciół znajduje sie starosta Piotr Lis, on wam moze powiedzieć jakim ciężkim obowiązkiem jest służba Koronie i Śląskowi, nieobecność kolejnego z nich starosty Pana Piotra Apoldy daje juz wymowny przykład ze nie są to gołe słowa... to służba!!!

Widzimy to wszyscy..ale jak uczy nasza matka kościół mierz siły na zamiary a nie na chęci...pomyślmy wiec przyjaciele nie o tym co Ślak i korona może nam dać ale co MY możemy dla niego zrobić..

Siadam dajce im czas na wypowiedzi


Si vis pacem, para bellum

Offline

 

#5 14-05-2008 19:11:42

MG

Mistrz Gry

Zarejestrowany: 23-02-2008
Posty: 207

Re: Zjazd

Twoje słowa na pewno wywołały zdumienie u zgromadzonych, ale nie dali za dużo po sobie poznać. Władysław Nałęcz unosi do góry krzaczaste brwi, jego syn zamiera z kielichem w połowie drogi do ust. Apecz Stercza mruga kilka razy oczami jakby trawiąc to co usłyszał. Tylko Lis kwituje twoje słowa lekkim uśmiechem jakby doceniał żart.
On też, ignorując fakt że jest najmłodszy pierwszy zabiera głos.
- Prawdę mówicie panie Pawlaku o tym, że Śląsk to jedno z najbogatszych województw. Cóż ja młody jeszcze jestem, nie pamiętam jak było wcześniej. Mogę powiedzieć co  jest teraz, a to teraz liczę odkąd Śląsk znajduję się w granicach Korony, pod opieką naszego króla. Wiadomo więc dzięki komu i czemu ten dobrobyt. Co do husyckich wojen, powtórzę – młody jestem, historię znam z książek i opowieści ojca, ale z tego co wiem to sejm śląski ogłosił oderwanie od Korony. A wkrótce potem zaczęły się rejzy. Rzecz jasna wcześniej sporo szlachty opuściło Śląsk, czy też raczej musiało opuścić. Wrócili potem, wy to musicie pamiętać panie Pawlaku, wszak braliście w tym udział, od sejmu począwszy.

- A po co wracać do przeszłości – wtrąca się czerwony na twarzy Nałęcz – nie ma co wracać. Co było to było, teraz jest co innego. Dobrze prawi pan Pawlak.

Apecz Stercza patrzy na Lisa nieprzyjemnym wzrokiem.
- Jest do czego wracać  - cedzi przez żeby – to nie wy macie ziemie pod samą granicą czeską, to nie was palili w pierwszej kolejności. A do was Lisów husyci nie dotarli.

Owszem – odpowiada spokojnie starosta – bliżej mieli sąsiedzi i Niemcy.

Co macie na myśli panie Pawlaku? – śmiało pyta syn Nałęcza ignorując surowe spojrzenie ojca – Co wy chcecie uczynić dla Korony? Czy nie dość Śląsk się już nacierpiał?

Offline

 

#6 15-05-2008 08:55:36

Michal Pawlak

Nobilis

Zarejestrowany: 25-02-2008
Posty: 125

Re: Zjazd

Wstaje... Jak mi miło że już teraz mogę zacząć rozmawiać z ludźmi którzy za czas jakiś będą przewodzić swym rodom..uśmiech w stronę starszego Nałęcza..

Co mam na mysli pytacie??Nim to powiem muszę powrócić do przeszłości..gdyż kto nie zna historii swej ziemi nie wart tego aby ja posiadać a ignoracia hitsorium nocet jak mówili starożytni mówiąc to patrze na Lisa. [b]Husyci i tak by na nas rejzami chodzili choćby dlatego że..maja blisko mowie poważnie Polska i tak by nam wtedy nie pomogła bo sama była w ogniu najgorszej z wojen bo domowej!!! A co do opuszczenia czesci szlachty śląskiej jej ziem..cóż mogę to powtórzyć przed każdym, jeżeli ktokolwiek z szlachty będzie dążył do szkody śląska wówczas niech sie strzeże bo wkrótce zobaczy moje chorągwie na horyzoncie. Ale to były wszystko bitwa kto jak kto ale JA wiem ze można wygrać wiele bitew a przegrać wojnę..ale dosyć już o historii!!!

Chce aby Ślask pozostał tym czy jest, czyli latarnia i drogowskazem wyznaczającym standardy dla całej Korony. Mamy ku temu środki, mamy
mam nadzieje intelekt...Ale pozostaję najważniejsze pytanie czy mamy wole??Jeśli nie to musimy postarać sie o nią, jak mawia Ludwikus Ślaski jesli tego nie zrobimy to będzie więcej niż pomyłka to będzie grzech, jesli nie znajdziemy woli.
Trzeba nam spisać księgę prawa bo coz mamy teraz za sady..sądzimy sie według prawa zwyczajowego czyli takiego jakie je sędzia pamięta a z jego pamięcią rożnie bywa..gdyby miał prosto napisane co za co o ileż większy porządek a co za tym idzie dobrobyt by u nas panował!!!

Ostatnio edytowany przez Michal Pawlak (15-05-2008 08:58:06)


Si vis pacem, para bellum

Offline

 

#7 18-05-2008 11:17:37

MG

Mistrz Gry

Zarejestrowany: 23-02-2008
Posty: 207

Re: Zjazd

Twoje słowa wywołały konsternację. Panowie jak jeden mąż zapomnieli o niedawnych sporach i spojrzeli na ciebie ze zdziwieniem.
- Kodyfikacja prawa? – spytał zaskoczony Nałęcz – rzecz śmiała panie Pawlaku, ha! z tego co wiem to chyba tylko w prowincji reiklandzkiej coś takiego istnieje. Z ponad 100 lat chyba, ale tam sam cesarz komisji przewodził.
- Wiadomo, Kościół ma skodyfikowane prawo, takie same dla każdej ziemi – wtrąca Stercza – ale u nich Teogonista rządzi, powie i jest.
Piotr List kręci z powątpiewaniem głową.
- Rzecz śmiała ale trudna, wszak pewnie wiecie ile problemów z tym, trzeba jurystów zebrać i to znanych, nie tych z waszej grodzieńskiej akademii bo ona jeszcze w świecie mało znana. Do krakowskiej trzeba byłoby słać albo do praskiej na Uniwersytet Karol chyba. Chociaż na tamtejszych doktorów Kościół niechętnie patrzy. To pierwszy kłopot – żeby fachowców zebrać, których wszyscy będą cenić. Druga rzecz, żeby fachowcy nawzajem się szanowali bo inaczej w ich sporach wasze zamierzenie przepadnie. Po trzecie w końcu prawo, jak już uchwalą, zadowalać musi wszystkich a przynajmniej większość. No i najważniejsze po czwarte – stanowienie prawa dla województwa to chyba króla uprawnienie, jeżeli on się nie zgodzi to nici z waszych planów. A król to wojewoda, wiecie o tym.
Stercza i Nałęcz kiwają głowami.
- Plan zacny panie Michale – rzecz Nałęcz – i chętnie bym go poparł bo prawo spisane pewniejsze jest, ale czy możliwe takie dzieło? Nie wiem.
- Pomysł przedni – potwierdza Stercza – ale musze też powiedzieć, że i pan Lis ma swoją rację.

Patrzą wyczekująco na Ciebie.

Offline

 

#8 18-05-2008 21:04:04

Michal Pawlak

Nobilis

Zarejestrowany: 25-02-2008
Posty: 125

Re: Zjazd

Uśmiecham sie szczerze pod wąsem...
I widzicie panowie o to właśnie mi chodziło..widzę ze nie tylko ja uznaje pomysł za dobry bardzo mnie cieszy..Powiedzcie mi czy nie przekonała Was ostania wojna ze Korona od cesarstwa nie gorsza?? To czemu miałby byc Ślask gorszy od Reiklandu??Pozatym pokazaliśmy już ze w pięści to niezbyt mogą sie oni z nami mierzyć, przecież wszyscy pamietamy jak kontyngent śląski przez prawie cała bitwę walna zatrzymywał 2/3 sił cesarza..to pokażmy ze nie tyko w pieści u Nas siła ale i w rozumie...Nie przeczę że niełatwe to będzie dzieło ale za łatwe dzieła mała chwała i mała z nich korzyść

Powiem wam szczerze co mnie skłoniło do takiego pomysłu.... jak wiecie byłem z Księciem Henrykiem na Litwie notabene nie wie Slask jeszcze jakiego wodza wydał...i to co tam zobaczyłem otworzyło mi oczy..Gdy patrzyłem na ta dzicz niedośc ze pogańska to jeszcze prawa żadnego nie znającą zapragnąłem aby moja Ojczyzna mój Ślask stał sie takim ogniskiem wiedzy i prawa aby wszyscy sąsiedzi mówili na widok dobrych porządków "patrz ład jak na Ślasku...lub praworzadny jak Ślązak"
Król nasz miłościwy ucieszyć sie powinien ze sami z siebie do ładu dążymy..poza tym we wszystkich innych prowincjach Król wojewodę sam mianuje nie ogladawszy się na stany natomiast na Śląsku sejmowi naszemu to zadanie wybrania primus inter pares powierzył, czyli wierzy  w nasz rozsadek i intelekt, oczywiście nikt prawa sobie sam uzurpował nie będzie i po naszym spotkaniu udam sie do Księcia Kantera z którym już rozmawiałem wstępnie na ten temat aby być może do Gniezna się udać i sprawę przedstawić..

Ostatnio edytowany przez Michal Pawlak (18-05-2008 21:04:52)


Si vis pacem, para bellum

Offline

 

#9 20-05-2008 23:36:12

MG

Mistrz Gry

Zarejestrowany: 23-02-2008
Posty: 207

Re: Zjazd

Zebrani panowie kiwają ze zrozumieniem głowami.
- Jechać do Gniezna żeby z królem się spotkac to pomysł przedni - powiada Nałęcz - wszak wiadomo, że król wam przychylny.
- A może wcześniej lepiej z wojewodą słowo zamienić? - pyta z przekąsem Lis - przychylność przychylnością, ale wiadomo od kogo król rady na temat Śląska będzie oczekiwał w pierwszej kolejności.
Pozostali panowie obrzucili staroste kolejnym niechętnym spojrzeniem. Twojej uwadze nie umknęło, że jedynie młody Nałęcz tego nie zrobił.

- A co powiecie panie Pawlaku o kwestii kościoła? - pyta Stercza - biskup zmarł - zawiesza glos - ja tam do żałoby nigdy skory nie byłem. Ważniejsze dla mnie kto nowym pasterzem zostanie.

- Ot, to,to - zapala się Nałęcz - to ważna sprawa. Wszak wiadomo, że król będzie chciał swojego człowieka na urząd posadzić. A co Kościoł na to?

- Temat ważny choć trudny - mityguje go Lis - i niebezpieczny panie Władysławie.

Patrzy na zdziwnione spojrzenia pozostałych.

- Dziwicie sie wielmożni panowie? - pyta - cóż, mogę tylko powiedzieć, że Sląsk na nielojalności w stosunku do Korony już raz stracił. Kierowani miłością do Sląska miejmy to na uwadze - to mówiąc powoli przenosi spojrznie prosto na Ciebie. 

Wraz za nim pozostali też oczekują na twoją odpowiedź.

Offline

 

#10 21-05-2008 08:16:14

Michal Pawlak

Nobilis

Zarejestrowany: 25-02-2008
Posty: 125

Re: Zjazd

Że z wojewoda porozmawiam wydało mi sie oczywiste...I nikt nie musi mi przypominac kto nim jest bo sam go wybierałem a i inni co go poparli za moja rada i zgodnie ze swoim summieniem nie narzekaja..twardsze tony goszczą w mym głosie.

Co do koscioła jak sami wiecie jak nikt z Ślaska znam te sprawy bo w końcu siedziba lektoralna znajduje sie w Grodzisku od samego początku i z pierwszym lektorem Ślaskim a obecnie arcylektorem Midennhaim byłem i jestem w przyjaźni. często mawiał on o tym że kościół to wierni..ale jak sami wiecie jak ktos nie był w jego kosciele to często przestawał wogóle być...czymkolwiek. Dobrze by było aby stolice nasza lektoralna objął ktoś kto by sie gospodarka zajął a nie tylko na nasze dziesięciny liczył...Ja jednak myślę żę dostaniemy kolejnego biskupa-wojownika bo niedaleko czeska granica a kompakty praskie to tylko papier...

Z tego co sie orientuje dużego wpływu na to nie mamy gdyż nasz papa sigmaricum Grzegorz VII w swym dziele Dictatus teogonise wyraźnie stwierdza że prawo do inwestytury lektoralnej ma tylko i wyłacznie Teogonista..w końcu o to  miedzy innymi nasz papa pożarł sie z cesarzem a nasz król Bolesław jak wiemy poparł pape i stad mamy tak piekna sytuacje kraju i jego dobrobyt...Czy może coś sie zmieniło??
patrze na naszego starostę z uśmieszkiem oczekując na odpowiedź

Ostatnio edytowany przez Michal Pawlak (21-05-2008 15:02:39)


Si vis pacem, para bellum

Offline

 

#11 02-06-2008 20:41:41

MG

Mistrz Gry

Zarejestrowany: 23-02-2008
Posty: 207

Re: Zjazd

Piotr Lis, o dziwo, wytrzymuje twoje spojrzenie
- Nie mnie oceniać i decydować o polityce, przynajmniej nie tak wysoko, jak sami wiecie łatwo sobie przy tym poparzyć palce panie Michale. Wiadomo natomiast, że królowi ani w głowie żeby lektorów osadzać. Ale chyba nie ma w tym nic dziwnego, że jako władca chciałby aby otaczali go Ci, którzy dobro Korony stawiali na pierwszym miejscu. A w naszym przypadku, by był to ten, kto będzie działał z pożytkiem dla Śląska.

Pozostali panowie kiwają ze zrozumieniem głowami, podzielając myśl Lisa, przynajmniej w tej ostatniej kwestii.





PG: jeżeli chcesz coś jeszcze poruszyć na zjeździe to pisz. Jeżeli nie to kończ imprezę. Pan Lis chciałby na pewno spotkać się z Tobą w cztery oczy.

Offline

 

#12 02-06-2008 21:26:41

Michal Pawlak

Nobilis

Zarejestrowany: 25-02-2008
Posty: 125

Re: Zjazd

Drodzy panowie dziękuje wam wielce za przybycie..mam nadzieje ze pobyt u mnie miłym znajdujecie tak jak miłymi znajduje wasze osoby..
Na odchodne pomyślcie nad wspomożeniem naszej śląskiej gospodarki poprzez założenie Towarzystwa ziemiańskiego któreby wkład znaczny wniosło dla rozwoju naszej małej ojczyzny projekt taki pozwolę sobie poruszyć na sejmie a Wam wcześniej przedstawię status takiego projekt

Dziekuje raz jeszcze Panom za miła obecnosc i mam nadzieje ze zobaczymy sie wkrótce..


Wstaje i zapraszam panów na wieczorne igryce które ze względu na śmierć biskupa skromniejsze sa...


Si vis pacem, para bellum

Offline

 

#13 04-06-2008 22:16:53

MG

Mistrz Gry

Zarejestrowany: 23-02-2008
Posty: 207

Re: Zjazd

Piotr Lis zostaje chwile dłużej lub wykorzystuje jakąś okazję, aby porozmawiać z Tobą na osobności.
Nie przedłużając - starosta przekazuje ci zaproszenie od wojewody. W terminie jak najszybszym. Wojewoda bowiem chciałby przedyskutować pewne sprawy dotyczące Śląska. Wojewodzie zależy także, aby tej wizycie nie nadawać rozgłosu. Proponuje także aby na spotkanie przybył książę Kanter.

Offline

 

#14 04-06-2008 22:28:41

Michal Pawlak

Nobilis

Zarejestrowany: 25-02-2008
Posty: 125

Re: Zjazd

Wysyłam umyślnego do Kantera informującego go o prośbie wojewody..dodaje ze sam bede u niego za jakies dwa tygodnie..
PG.Jeśli dobrze rozumiem to do kantera jest tydzień ..dlategodałem dwa tygodnie..jesli nie to wprowaz termin najszybszy z mozliwych oki??


Si vis pacem, para bellum

Offline

 

#15 10-06-2008 17:03:10

MG

Mistrz Gry

Zarejestrowany: 23-02-2008
Posty: 207

Re: Zjazd

Ok. rozumiem. Jeżeli masz coś jeszcze do zjazdu to pisz.
twoje misje szpiegowskie są realizowane więc na razie nie udzielę ci odpowiedzi na temat akcji twojego wywiadu.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plwww.biuro-ksiegowe.info.pl www.inwestowanie.info.pl Trizer - opinie i cena