Miecz i Pastorał Online
Mistrz Gry
Twoja kochana małżonka po kolacji, gdy wspólnie spędzacie czas w wieczornej komnacie, poczekawszy aż usługująca wam służba wyjdzie całkiem niespodziewanie siada ci nagle na kolana i obejmuje rękoma za szyję.
- Michałku – mruczy ci o ucha – miałabym prośbę do Ciebie.
Kiedy zdziwiony podnosisz na nią wzrok, widzisz wesołe ogniki w jej oczach i figlarny uśmiech
- Michałku, mam dość wyciągania od Adama pieniędzy na potrzeby dworu, sam widzisz, że cały czas coś potrzeba. A burgrabia, sam wiesz, to straszny formalista i skąpiec na dodatek. Nie mógłbyś tego załatwić? Daj mi na potrzeby dworu tak ze cztery tysiączki, akurat na rok mi starczy. Co? Miałabym swoją prywatną szkatułę. Wiem, że Kanter tak robi, i u mnie w domu też tak było, ze matka miała do swojej dyspozycji jakąś kwotę, i w księgach to było zapisane. A nawet ojciec mówił, że tak wygodniej bo podatki mniejsze są wtedy.
Uśmiecha się znowu i wygodniej sadowi się na kolanach.
(poza grą – te 4 tysiące zostały by wpisane w stałych wydatkach, byłyby odliczane od dochodu)
Offline
Nobilis
Ehh ty łobuzie...mowie z rozbawieniem...po to te wszystkie podchody były...
Odkąd wróciłem z Litwy pochwalić Cie chciałem Kasieńko za nowe porzadki bo i przytulnie tu i w grodzisku i ładnie..
Dobrze dostaniesz do twojej szkatuły 5 tysiączków tylko dla Ciebie...
no a teraz jak mi podziękujesz??
Offline
Mistrz Gry
Szczegółow oszczedzam, jesteś już dużym chłopcem. Masz internet, jesteś w związku - masz masę możliwości zeby to odegrać
Offline